Ostatnimi czasy Fokus oraz Miuosh uskarżali się na to, że organizatorzy koncertów nie wypłacili im pieniędzy za występ. Głos w tej sprawie postanowił zabrać Czarny Furiat.
"Właśnie przeczytałem wyznanie kolejnego rapera zrobionego w bambuko przez właścicieli klubu, który nie zapłacił im za koncerty. Ja podjąłem decyzję, że nie gram za zwroty z biletów. Tylko za stawkę i tylko w klubach które są wypłacalne. Nasi niektórzy oczywiście klubowi "biznesmani" bawią się w gangsterów....nie radzę tej zabawy z moja ekipą. Nie mam takiej cierpliwości jak inni raperzy. Polska to nie Somalia. Czas to zrozumieć albo zmienić profesję. Wzajemny szacunek jedyną drogą do podwyższenia poziomu tej branży." - napisał raper.
Offline